Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wypadek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wypadek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 grudnia 2010

Gdy ulegniesz wypadkowi zimą.

Autorem artykułu jest Leszek Kubiniec


Zimą rośnie liczba nieszczęśliwych wypadków. Sprzyjają temu: zalegający śnieg, oblodzone chodniki, jezdnie, schody, parkingi, śliskie od naniesionego śniegu podłogi w centrach handlowych czy obiektach publicznych, spadajace z dachów nawisy śnieżne czy sople. Co mają robić osoby poszkodowane w takich wypadkach?

Poszkodowanymi w takiej sytuacji mogą być zarówno piesi jak i kierowcy. Aby otrzymać odszkodowanie poszkodowany musi udowodnić gdzie i kiedy miał miejsce wypadek, udokumentować, że szkoda rzeczywiście nastąpiła, określić jej wysokość i wskazać, kto ponosi winę i odpowiedzialność za zaniedbania związane z odśnieżeniem czy odlodzeniem oraz utrzymaniem powierzchni użytkowych.

Gdy już się zdarzy wypadek pamiętajmy o wezwaniu pogotowia ratunkowego i zgłoszeniu do straży miejskiej lub policji. Poprośmy aby zostały sporządzone stosowne notatki dotyczące wezwania. Otrzymane dokumenty z pogotowia ratunkowego i ze straży miejskiej lub policji będą potwierdzały czas i miejsce oraz okoliczności zdarzenia.

Ponieważ Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dziennik Ustaw z 1996 r. nr 132, poz. 622) stanowi m. in.: właściciele nieruchomości zobowiązani są do usuwania śniegu i lodu, a także błota i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości to najistotniejsze jest ustalenie kto jest właścicielem, zarządcą lub administratorem obiektu, na którym miał miejsce wypadek . Te informacje możemy uzyskać często w urzędzie miasta czy gminy , od straży miejskiej lub np. mieszkańców domu. Tym samym możemy ustalić kto jest sprawcą zdarzenia. Następnie musimy uzyskać informację czy osoby odpowiedzialne posiadają polisę odpowiedzialności cywilnej OC i w jakim zakładzie ubezpieczeń. Jeżeli tak to występujemy o wypłatę odszkodowania bezpośrednio do zakładu ubezpieczeń, w którym sprawca ma wykupioną polisę OC.

Jeżeli sprawca takiej polisy nie ma to musimy wystąpić na drogę sadową z pozwem o naprawienie szkody i zwrot wszelkich kosztów związanych z rozstrojem zdrowia, uszkodzeniem ciała , utraconymi zarobkami i zniszczeniem rzeczy oraz o wypłatę zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, jak i te, które będziemy odczuwać w przyszłości.

Pamiętajmy, że aby ustalić wysokość naszego odszkodowania za wypadek powinniśmy dokumentować wszystkie sprawy z nim związane. Muszą to być faktury, imienne rachunki za przejazdy taksówkami np.do szpitala, lekarza, centrum rehabilitacji , kserokopie recept i rachunki za leki i rehabilitację itp. Nie możemy dokumentować tych wydatków paragonami z kas fiskalnych.

---

Leszek Kubiniec

http://ubezpieczeniafinanseinietylko.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 21 grudnia 2010

PBUK i UFG - kiedy można starać się o odszkodowanie?

PBUK i UFG - kiedy można starać się o odszkodowanie?

Autorem artykułu jest Łukasz Konrad

W wielu wypadkach i kolizjach na drogach biorą udział kierowcy zagraniczni, których pojazdy ubezpieczone są poza Polską. Spora jest liczba wypadków z udziałem nieubezpieczonych pojazdów lub nieznanych sprawców, którzy uciekają z miejsca wypadku. Jak dochodzić odszkodowania za wypadek drogowy w takim przypadku ? W wielu wypadkach i kolizjach na drogach biorą udział kierowcy zagraniczni, których pojazdy ubezpieczone są poza Polską. Spora jest liczba wypadków z udziałem nieubezpieczonych pojazdów lub nieznanych sprawców, którzy uciekają z miejsca wypadku. Udział w kolizji lub wypadku z udziałem takich osób napawa poszkodowanych obawą o utratę możliwości uzyskania odszkodowania za doznaną szkodę. Obawy poszkodowanych nie są uzasadnione. Istnieją bowiem instytucje, które wypłacają odszkodowania w wymienionych wyżej przypadkach. Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Biuro zostało powołane na mocy Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Wedle zapisów prawa Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ma likwidować szkody wywołane ruchem pojazdów zarejestrowanych poza granicami kraju. Aby PBUK mogło podjąć się sprawy, państwo w którym ubezpieczony był pojazd sprawcy musi być sygnatariuszem Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi - Regulaminu Wewnętrznego lub musi mieć podpisaną umowę o wzajemnym uznawaniu dokumentów. Procedura dochodzenia odszkodowania w PBUK jest dłuższa niż zwykle i wynosi przeszło 60 dni. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny Jeżeli zniszczeniu uległ Twój samochód na skutek kolizji z pojazdem, którego właściciel nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia OC możesz ubiegać się o odszkodowanie z UFG. Warunkiem jest aby sprawca szkody na pojeździe był znany. W przeciwnym razie nie ma możliwości uzyskania odszkodowania. Jedynym wyjątkiem od tej reguły są szkody osobowe. Przykładowo ofiara potrącenia (rowerzysta lub pieszy) może ubiegać się o odszkodowanie z UFG jeżeli sprawca zbiegł z miejsca wypadku i pozostaje nieznany. Poszkodowany w wypadku składa roszczenie do UFG poprzez dowolną firmę ubezpieczeniową (ubezpieczalnia nie ma prawa odmówić przyjęcia zgłoszenia). Podobnie jak w przypadku PBUK procedura wypłaty odszkodowania jest dłuższa - trwa 60 dni. Regres Postępowanie likwidacyjne PBUK i UFG nie kończy się na wypłacie odszkodowania. PBUK po wypłaceniu odszkodowania zwraca się do organu odszkodowawczego państwa, w którym zarejestrowany jest pojazd sprawcy szkody o zwrot wypłaconego roszczenia oraz poniesionych kosztów. O zwrot wypłaconego roszczenia Biuro dochodzi także od swojego członka w imieniu którego wypłacił odszkodowanie jak również od sprawcy wypadku/właściciela pojazdu, który nie zawarł obowiązkowego ubezpieczenia OC. Podobnie UFG po wypłacie odszkodowania będzie żądać zwrotu poniesionych kosztów od osoby, która nie dopełniła ustawowego obowiązku. ---

Polecam forum odszkodowania pomocy poszkodowanym ciekawe działy Wypadek przy pracy.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 18 grudnia 2010

Wypadek samochodowy na oblodzonej jezdni – nalezy sie odszkodowanie

Wypadek samochodowy na oblodzonej jezdni – nalezy sie odszkodowanie

Autorem artykułu jest Marta Pakulińska



Niewątpliwie zima jest porą roku w której o stłuczkę samochodową nie jest trudno. Niestety wypadki najczęściej wynikają z powodu nieodśnieżonych lub oblodzonych jezdni, a wiosną, kiedy nie ma śniegu - przyczyną mogą być dziury w asfalcie. Takie czynniki powodują także uszkodzenia mechaniczne pojazdów.

Co więc zrobić jeśli przydarzy się taka sytuacja? Można postarać się o odszkodowanie. Warto wiedzieć, że każdy właściciel pojazdu, który posiada ubezpieczenie oc samochodu, ma prawo do zadośćuczynienia czyli odszkodowania. Do kogo jednak się zgłosić kiedy pojazd ulegnie uszkodzeniu przez dziurę w jezdni? Tutaj istnieje podział administracyjny i tak na przykład, jeśli szkoda powstanie na drodze gminy, to wtedy należy to zgłosić wójtowi, prezydentowi miasta lub burmistrzowi, a jeśli szkoda powstanie na krajowej autostradzie - to do dyrektora dróg krajowych. Warto także wiedzieć, że odszkodowanie przysługuje poszkodowanemu w przeciągu trzech lat od wynikłego zdarzenia. Jednak należy pamiętać, że im dłuższy czas upłynie od zdarzenia, tym mniejsze są szanse na odzyskanie poniesionych kosztów.

Oczywiście firmy ubezpieczeniowe wystawiające polisy rzadko kiedy informują o tym swoich klientów. Aby ubiegać się o odszkodowanie od instytucji państwowych warto posiadać jak najwięcej dowodów strat i kosztów z tego wynikających. Można na przykład przedstawić rachunek za naprawę auta oraz przedstawić zaświadczenie, że pojazd potrzebny był do wykonywania pracy, a przez wypadek, nie mogliśmy spełniać tego obowiązku. Ubezpieczenie oc samochodu ma tak naprawdę bardzo szerokie pojęcie. Dotyczy ono nie tylko wypadków czy stłuczek drogowych wynikających przez innych kierowców. Polisy tego typu obejmują również szkody, które wyniknęły z niedbałości o należytą powierzchnię drogi. Kierowcy niestety rzadko decydują się o złożenie dokumentów o odszkodowanie od instytucji zarządzających drogami. Dlaczego? Bo bardzo ciężko (wbrew pozorom) jest ustalić do kogo należy dany rejon drogowy. A jeśli nawet uda się nam to ustalić, to i tak jedne urzędy odsyłają do drugich i taka sprawa może trwać miesiącami. Długotrwałość procesów odszkodowawczych w takich przypadkach skutecznie zniechęca kierowców do ich roszczeń. A szkoda, bowiem jeśli weźmie się pod uwagę stan polskich dróg i ilość szkód, jakie już spowodowały, to może warto zacząć walczyć o porządne drogi. W końcu każdy posiadacz pojazdu musi płacić podatek drogowy, no i opłacać polisy. A co za to ma? Zaśnieżone, dziurawe drogi i koszty związane z naprawą auta.

---

Marta Pakulińska

http://e-makler.com.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl